galeria

         

Polskie regiony

Marek Koter

Na obecnym obszarze Polski ukształtowało się dwanaście historycznych regionów.

Dzieje większości narodów europejskich tak się zwykle układały, że poszczególne ich części, zamieszkujące różne terytoria, o odmiennych warunkach geograficznych i podlegające z racji swego położenia odmiennym wpływom kulturowym, gospodarczym i politycznym, wytwarzały z czasem wiele cech odrębnych. Cechy te z jednej strony łączyły każdą z tych części narodu wewnętrznie, z drugiej natomiast - w mniejszym lub większym stopniu - odróżniały od sąsiednich społeczności.

Prawo do odrębności

Takie przesłanki legły u podstaw samorzutnego kształtowania się w procesie dziejowym podziałów większych krajów na regiony geograficzno-historyczne. Regiony takie istniały w sposób obiektywny, gdy ich odrębność jest powszechnie dostrzegana - w kategoriach wizualnych, materialnych i kulturowych - a tym samym uznawana przez ogół mieszkańców kraju, jak również w sensie subiektywnym, przez utożsamianie się z nimi ich ludności. Najcelniej wyraził to francuski socjolog R. Dulong, stwierdzając, że region to nic innego jak wyczuwalne wewnętrznie i dostrzegane z zewnątrz prawo do odrębności.

Odrębność poszczególnych regionów określają: indywidualne cechy ich środowiska geograficznego, pewna odmienność dziejów i wynikające stąd różne tradycje, własny folklor, typy zabudowy i inne specyficzne cechy kultury materialnej oraz duchowej. Czasem na różnice wpływa odmienny dialekt lub nawet język, a niekiedy również religia, wreszcie specyficzne formy gospodarowania i pewien sposób "domknięcia" gospodarki danego obszaru. Odrębność tę podkreśla ponadto nazwa własna regionu, rozwinięta poprzez tradycję historyczną w świadomości zbiorowej narodu, a także różne symbole regionalne - własne barwy, herby itp. Swoistym symbolem regionu jest też jego stolica, będąca głównym ośrodkiem życia kulturalnego, politycznego i z reguły gospodarczego obszaru. Z racji tych funkcji, a także wielkości - stolice regionów są zazwyczaj dużymi miastami - miasto takie jest powszechnie uznanym reprezentantem regionu w sferze spraw ogólnopaństwowych.

Region geograficzno-historyczny jest też do pewnego stopnia regionem politycznym i to nie tylko ze względu na swoją odrębność administracyjną, lecz także z racji tradycji odrębności politycznej. Wiele z dzisiejszych regionów Europy wywodzi się bowiem wprost z dawnych księstw, hrabstw, biskupstw, wolnych prowincji i różnych, mniej lub bardziej samodzielnych, państewek lennych. Niektóre - jak na przykład Bawaria, Wirtembergia, Burgundia, Nawarra, Szkocja - były nawet przez stulecia niezależnymi królestwami. Ta tradycja suwerenności politycznej jest potężnym źródłem tożsamości i dumy regionalnej, a zarazem poważnym argumentem w dążeniu do większej samodzielności regionów. To wcale nie musi oznaczać - jak wskazują doświadczenia regionalnych, federacyjnych bądź związkowych państw Europy zachodniej - istnienia jakichkolwiek tendencji odśrodkowych, zagrażających integralności terytorialnej tych państw.

Siedziby plemion

W przypadku Polski podział regionalny wywodzi swój rodowód z dawnych terytoriów plemiennych, istniejących jeszcze przed ukształtowaniem się państwa polskiego - Polan, Pomorzan, Ślężan i innych plemion śląskich, Wiślan, Lędzian, Mazowszan, Łęczycan i Sieradzan oraz Kujawian. Z nich następnie ukształtowały się podstawowe prowincje historyczne państwa pierwszych Piastów. Jak wynika z badań prof. A. Piskozuba ("Dziedzictwo polskiej przestrzeni. Geograficzno-historyczne podstawy struktur przestrzennych ziem polskich", Ossolineum, Wrocław 1987), ramy geograficzne dla tych dzielnic tworzyły systemy dorzeczy.

I tak, w dorzeczu górnej Odry, na terytoriach plemion śląskich, ukształtował się Śląsk. W dorzeczu Warty i środkowej Odry, na ziemiach Polan, twórców pierwszej polskiej państwowości, powstała Wielkopolska. Nad dolną Odrą i pobrzeżu Bałtyku ukształtowało się natomiast Pomorze Zachodnie (Szczecińskie). Na podobnej zasadzie w dorzeczu górnej Wisły, na ziemiach Wiślan, wykształciła się Ziemia Krakowska, a na terenach Lędzian, nieco dalej w dół Wisły, Ziemia Sandomierska. Obie te ziemie złożyły się z czasem na dużą prowincję, zwaną Małopolską. W dorzeczu środkowej Wisły z kolei, na ziemiach Mazowszan, ukształtowało się Mazowsze, a nad dolną Wisłą - Pomorze Gdańskie (Wiślane).

Osią każdej z tych prowincji był odpowiedni odcinek rzeki głównej, a ich granice wyznaczały generalnie działy wodne. Stolice tych prowincji - Wrocław, Poznań, Szczecin, Kraków, Sandomierz, Płock i Warszawa oraz Gdańsk - położone były centralnie nad główną rzeką. Oprócz tych 6-7 głównych, dużych prowincji (zależnie od tego czy Krakowskie i Sandomierskie będziemy liczyć łącznie, czy oddzielnie) w centralnej części kraju, na wododziale Wisły i Odry, przetrwały dwa mniejsze regiony historyczne o niejasnym statusie. Chodzi tu o Ziemię Łęczycko-Sieradzką oraz Kujawy, które czasem traktowano jako samodzielne jednostki, czasem zaś wliczano do Wielkopolski, a w przypadku Kujaw niekiedy i do Mazowsza.

Powyższa struktura regionalna uległa umocnieniu w okresie rozbicia dzielnicowego w XII i XIII w., kiedy to poszczególne dzielnice uzyskały statut samodzielnych księstw. Wtedy też, przejściowo, istniała duża Dzielnica Łęczycka, obejmująca zarówno Ziemię Łęczycko-Sieradzką, jak i Kujawy.

Państwo pierwszych Piastów nie obejmowało całości ziem należących dzisiaj do Polski. Toteż pozostałe regiony historyczne kształtowały się w ramach odrębnych państwowości. Dotyczy to wschodnich i północno-wschodnich terenów naszego kraju. I tak nad Sanem i górnym Dniestrem powstało Księstwo Halickie, a na północ od niego Księstwo Włodzimierskie, które się następnie połączyły. Tereny te, zwane też Rusią Czerwoną, zostały przyłączone do Polski dopiero przez Kazimierza Wielkiego w połowie XIV w. Utworzono z nich potem Ziemię Przemyską i Ziemię Chełmską, wliczone do Małopolski. Obszary nad środkowym Bugiem oraz górną Narwią należały natomiast wówczas do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dopiero po Unii Lubelskiej, w 1569 r. wydzielono z nich i włączono do Korony Podlasie, które stało się kolejnym regionem historycznym. Nadal jednak przy Litwie pozostały aż po rozbiory - okolice Białej Podlaskiej oraz Augustowa i Suwałk.

Wreszcie na północy, w dorzeczu Pregoły, ukształtowały się historyczne bałtyjskie Prusy, opanowane w XIII wieku przez państwo krzyżackie. W XV w., po wojnach krzyżacko-polskich, wydzielono z nich i włączono do Polski biskupstwo warmińskie. Ze względów geograficzno-historycznych Warmię przyjęło się jednak traktować jako cześć regionu pruskiego, którego południową część, należącą obecnie do Polski, określa się mianem Warmii i Mazur.

Na obecnym obszarze Polski ukształtowało się osiem regionów historycznych, a mianowicie: Śląsk, Wielkopolska, Pomorze Zachodnie, Małopolska, Mazowsze, Pomorze Gdańskie, Podlasie i Prusy oraz dwa mniejsze regiony o nieco niższej randze, czyli Ziemia Łęczycko-Sieradzka oraz Kujawy wraz z sąsiadującymi z nimi przez Wisłę ziemiami: Chełmińską i Dobrzyńską. Jeśli ponadto uwzględnić, że wielka przestrzennie Małopolska dzieliła się w istocie na część krakowską, sandomierską i halicką, to otrzymamy dwanaście regionów historycznych. I mimo, że ze względów administracyjnych dawna Rzeczpospolita została podzielona z czasem na województwa, to jednak podział ten korespondował w większości z podziałem historycznym i utrwalił istniejącą tożsamość regionalną.

Rozbiorowe zniekształcenia

Rozbiory, a następnie decyzje Kongresu Wiedeńskiego spowodowały znaczne zniekształcenie historycznego podziału regionalnego ziem polskich. Dotyczyło to przede wszystkim Małopolski, która została podzielona kordonem granicznym, poprowadzonym wzdłuż Wisły na dwie części. W zaborze austriackim, zwanym Galicją (nazwę wywiedziono od Halicza), ukształtowały się wówczas dwa regiony - zachodniogalicyjski z Krakowem i wschodniogalicyjski ze Lwowem. Ich zasięg odpowiadał z grubsza z jednej strony Ziemi Krakowskiej, z drugiej natomiast Księstwu Halickiemu, powiększonym o południowe fragmenty Ziemi Sandomierskiej. Ta ostatnia straciła w wyniku rozbiorów nie tylko te tereny, ale również swoją osobowość, gdyż Sandomierz znalazł się w nowym układzie politycznym na samej granicy i zastygł w rozwoju. Jego funkcje stołeczne w odniesieniu do północnej Małopolski zaczął wówczas przejmować z jednej strony dobrze rozwijający się Lublin, z drugiej zaś strony Wisły Radom i Kielce. Tym samym doszło do ukształtowania się podziału subregionalnego Małopolski. Granica rozbiorowa przecięła również na dwie części Wielkopolskę. W tym wypadku nie było to jednak tak dotkliwe, gdyż utworzenie po stronie pruskiej Wielkiego Księstwa Poznańskiego w istocie sprzyjało utrwaleniu tożsamości wielkopolskiej.

O ile w zaborach pruskim i austriackim dawne podziały regionalne Polski były na ogół uwzględniane w podziałach administracyjnych tych państw, o tyle w zaborze rosyjskim zostały one zatarte. Nowe rosyjskie gubernie nie nawiązywały bowiem do zasięgów krain historycznych, lecz je dzieliły i sklejały ich części w sztucznych kombinacjach. Przyczyniło się to do osłabienia tożsamości regionalnej mieszkańców Mazowsza, Ziemi Łęczycko-Sieradzkiej, Kujaw czy północnej części Małopolski. Do dzisiaj jest ona znacznie słabsza niż w dzielnicach historycznych, które pozostawały pod zaborem austriackim oraz pruskim.

Odrodzone w Odrodzonej

Podział administracyjny odrodzonej II Rzeczypospolitej odwołał się najwyraźniej do dawnych krain historycznych, choć jednocześnie zachował granice rozbiorowe. Polska międzywojenna zawierała w dzisiejszych granicach państwa polskiego 10 województw. Były to:

* województwo pomorskie, z siedzibą w Toruniu, które odpowiadało dawnemu Pomorzu Gdańskiemu (bez Gdańska, który był Wolnym Miastem),

* województwo poznańskie, obejmujące większą część historycznej Wielkopolski,

* województwo warszawskie, tożsame w zasadzie z Mazowszem,

* województwo łódzkie, które objęło Ziemię Łęczycko-Sieradzką, a ponadto Ziemię Rawską, historycznie związaną z Mazowszem,

* województwo białostockie, obejmujące Podlasie oraz zachodnie fragmenty historycznej Litwy,

* województwo lubelskie, utworzone z zawiślańskiej części północnej Małopolski oraz fragmentów dawnego Księstwa Halicko-Włodzimierskiego,

* województwo kieleckie, obejmujące pozostałe części północnej Małopolski,

* województwo lwowskie, będące spadkobiercą dawnego Księstwa Halickiego (późniejszej Ziemi Przemyskiej, a następnie Galicji Wschodniej),

* województwo krakowskie, odpowiadające nieco pomniejszonej Ziemi Krakowskiej oraz

* autonomiczne województwo śląskie utworzone z fragmentów Śląska, które po plebiscycie przypadły Polsce.

Na ziemiach polskich, należących wówczas do Rzeszy Niemieckiej, znajdowały się w tym czasie trzy duże prowincje: Prusy Wschodnie, Pomorze i Śląsk. Drobne części dawnej Wielkopolski oraz Ziemi Lubuskiej wchodziły ponadto w skład Brandenburgii. Tak więc w sumie dzisiejsze tereny Polski podzielone były pod względem administracyjnym na 13 dużych jednostek - 10 województw i 3 prowincje.

Do tej samej tradycji odwołał się pierwszy podział administracyjny Polski po II wojnie światowej, z tą tylko różnicą, że z dawnego woj. pomorskiego, powiększonego o obszar byłego Wolnego Miasta Gdańska, wydzielono dwa województwa - gdańskie i bydgoskie. To drugie objęło tereny dawnych małych regionów historycznych - Kujaw oraz Ziemi Chełmińskiej i Dobrzyńskiej. Utworzono też woj. rzeszowskie - Rzeszów przejął w tym wypadku funkcje Lwowa w odniesieniu do tej części woj. lwowskiego, która pozostała w granicach Polski. Powiększono także woj. katowickie o obszar byłej rejencji opolskiej z prowincji śląskiej, utożsamiany z Górnym Śląskiem.

Z pozostałej części prowincji Śląsk, odpowiadającej Dolnemu Śląskowi, utworzono woj. wrocławskie, z prowincji Pomorze - woj. szczecińskie, zaś z części Prus Wschodnich, które przypadły Polsce - woj. olsztyńskie. Olsztyn musiał tutaj przejąć rolę historycznej stolicy Prus - Królewca. W sumie, liczba województw zwiększyła się więc do 14. Liczbę tę powiększono w 1950 r. do 17, tworząc województwa: opolskie, zielonogórskie i koszalińskie. Historyczne uzasadnienie dla ich powołania było już jednak niższego rzędu. Nie nawiązywały one bowiem do żadnych dzielnic historycznych, a jedynie do niemieckiego podziału na rejony w ramach prowincji Śląsk, Brandenburgia i Pomorze. Trudno też uznać ich stolice za prawdziwe metropolie, godne pełnienia roli ośrodków regionalnych wyższego rzędu.

Reasumując, w kontekście dyskusji o nowym podziale regionalnym Polski można stwierdzić, że istnieje pełne historyczne uwarunkowanie dla powołania następujących regionów: szczecińskiego (Pomorze Zachodnie), gdańskiego (Pomorze Wiślane), poznańskiego (Wielkopolska), wrocławskiego (Dolny Śląsk), katowickiego (Górny Śląsk), łódzkiego (Ziemia Łęczycko-Sieradzka), krakowskiego (Ziemia Krakowska, Małopolska), rzeszowskiego (Ziemia Przemyska, Małopolska Wschodnia), warszawskiego (Mazowsze), białostockiego (Podlasie) i olsztyńskiego (Prusy, Warmia i Mazury). Spośród miast pretendujących do roli Małopolski Północnej największe uzasadnienie do przejęcia funkcji dawnej stolicy tych ziem - Sandomierza - ma bez wątpienia Lublin. Być może byłby również sens odtworzenia województwa kieleckiego, gdyby nie animozje między Kielcami i Radomiem. Istnieje także uzasadnienie dla utworzenia regionu, który objąłby dawne małe krainy historyczne: Kujawy, Ziemię Dobrzyńską i Ziemię Chełmińską, czemu jednak na przeszkodzie stoi rywalizacja Bydgoszczy z Toruniem. Tak więc wygląda na to, że decyzję o ewentualnym powiększeniu - w pełni uzasadnionej - liczby proponowanych regionów do 13, 14 władny będzie podjąć tylko rząd i parlament.

Autor jest profesorem Uniwersytetu Łódzkiego, specjalistą w zakresie geografii politycznej.
 
 

“Wspólnota”, Rocznik 1998, Nr 12, str. 16

     

galeria