Samorząd Terytorialny

Rocznik 1998

Numer 1-2

Piotr Łysoń
 
 

Projekt kształtu terytorialnego 13 dużych województw – regionów

Cel i kryteria tworzenia dużych województw

  1. Centralizacja a zasada pomocniczości

  2.  

     

    Polska jest dziś krajem nadmiernie scentralizowanym. Zbyt wiele decyzji jest podejmowanych w Warszawie, przez co z jednej strony nie jest należycie wykorzystany potencjał osób i instytucji działających poza stolicą, z drugiej zaś, administracja centralna nie potrafi sprostać stojącym przed nią zadaniom. Samorząd terytorialny istnieje jedynie na szczeblu gmin i dysponuje ok. 15% publicznych pieniędzy, zaś administracja rządowa obejmuje nie tylko 49 województw, ale także urzędy rejonowe i liczne organy administracji specjalnej.

    Tymczasem sprawne państwo, stwarzające społecznościom lokalnym szerokie możliwości działania dla dobra własnego i dobra całego kraju, powinno być zorganizowanie na podstawie zasady pomocniczości, sformułowanej w encyklice Piusa XI Quadragesimo anno. Po II wojnie światowej znalazła ona szerokie zastosowanie najpierw w Niemczech, a następnie we Wspólnocie Europejskiej, gdzie znana jest jako zasada subsydiarności. Odniesiona do życia publicznego, polega na tym, że władze i administracja centralna oraz samorządy wykonują tylko te zadania, których nie mogą realizować obywatele, rodziny, organizacje społeczne i firmy prywatne. Z kolei władze i administracja centralna podejmują wyłącznie te sprawy, którym nie sprostają samorządy. Innymi słowy, różne zadania społeczne powinny być wykonywane na najniższym poziomie, gwarantującym ich właściwe wykonanie.

  3. Potrzeba utworzenia dużych województw

  4.  

     

    Ustrój terytorialny kraju powinien zapewniać szerokie możliwości działania samorządu terytorialnego na różnych szczeblach, włącznie z województwami.

    Utworzenie kilkunastu dużych województw i przyznanie im możliwie dużej kompetencji władz centralnych, przy zachowaniu jednolitości państwa, pozwoliłoby na wykorzystanie bardzo dużego potencjału ludzi mieszkających w różnych regionach kraju i w kilkunastu największych miastach Polski. Przed mieszkańcami nie tylko Krakowa czy Poznania, ale także m.in. Szczecina i Lublina otworzyłyby się zupełnie nowe perspektywy indywidualnego rozwoju, które obecnie bardzo często wymagają związania z Warszawą swojej pracy zawodowej lub działalności społecznej czy politycznej. Dziś bowiem Warszawa “wysysa” z innych miast ludzi najzdolniejszych i najlepiej wykształconych, co zubaża wszystkie regiony kraju.

    Duże województwa w swoim rdzeniu powinny być samorządowe. Jednak dla zapewnienia zwartości państwa, szef ich władzy wykonawczej – wojewoda powinien być powoływany przez premiera na wniosek wojewódzkiego sejmiku samorządowego. Duże województwa mogłyby rozwiązywać większość regionalnych problemów społecznych i gospodarczych na podstawie własnych środków, bez zbędnego pośrednictwa Warszawy. Wiele decyzji, które dziś są podejmowane w stolicy, z powodzeniem mogłoby zapadać na szczeblu regionalnym, np. w Łodzi, Białymstoku, Wrocławiu czy Gdańsku.

    Duże i silne województwa, dysponujące odpowiednią infrastrukturą oraz potencjałem gospodarczym, instytucjonalnym i kadrowym mogłyby prowadzić własną politykę regionalną. Do najistotniejszych jej składników należałoby m.in.: modernizacja i rozwój lokalnej infrastruktury, przeciwdziałanie bezrobociu, restrukturyzacja przemysłu, usług i rolnictwa, wielosektorowy rozwój aglomeracji, miast i obszarów wiejskich oraz wspieranie słabszych społeczności lokalnych zgodnie z zasadą społecznej solidarności.

    Mechanizm wyrównywania szans powinien istnieć zarówno na szczeblu regionalnym, jak i krajowym. Dobrym, choć nie idealnym wzorcem są fundusze strukturalne Unii Europejskiej, które służą wspieraniu słabszych regionów w poszczególnych krajach członkowskich. Z chwilą przystąpienia Polski do UE, także przed naszym krajem otworzy się możliwość korzystania z tych środków.

    Wraz ze stworzeniem silnych województw, zdolnych do prowadzenia własnej polityki regionalnej, powinien powstać w Polsce jednolity dla całego kraju system wspierania rozwoju regionalnego, oparty na doświadczeniach Unii Europejskiej i umożliwiający w przyszłości korzystanie ze wspólnotowych funduszy strukturalnych. Jego kluczowym elementem mógłby być rządowy Krajowy Komitet Rozwoju Regionalnego, z udziałem wszystkich wojewodów, który dysponowałby państwowym funduszem celowym na dofinansowanie wojewódzkich inicjatyw rozwoju regionalnego. W ramach tego systemu większe wsparcie otrzymywałyby województwa słabsze, m.in. na rozbudowę i modernizację infrastruktury oraz tworzenie i rozwój szkół wyższych.

  5. Powiaty a 49 małych województw

  6.  

     

    Nie istniejące formalnie powiaty maja bogatą tradycję i są głęboko zakorzenione w społecznej świadomości. Do dziś w większości miast powiatowych istnieją takie instytucje obsługujące teren dawnego powiatu, jak: sąd rejonowy, szpital i pogotowie ratunkowe, zarząd dróg publicznych, urząd skarbowy czy szkoły średnie, a także węzeł lokalnej komunikacji autobusowej. Odtworzone powiaty, dysponując własnym budżetem, powinny przejąć znaczną część kompetencji 49 województw, nie uszczuplając uprawnień władz gminnych. Społeczności lokalne same wybierałyby samorządowe władze powiatu. Dziś na obszarze zbliżonym do dawnych powiatów organem władzy jest kierownik urzędu rejonowego, którego powołuje wojewoda.

    Utworzenie samorządowych powiatów, z własnymi budżetami i źródłami dochodów, dałoby społecznościom lokalnym możliwość wpływania na sposób wykonywania takich zadań publicznych, jak m.in. zarządzanie drogami powiatowymi, lokalną komunikacją autobusową, służbami ratowniczymi oraz zapewnienie powszechnej dostępności szkół średnich i szpitali, co niekoniecznie musiałoby oznaczać, że samorządy będą właścicielami tych organizacji. Równie dobrze na terenie powiatu mogłyby działać prywatne szkoły średnie i szpitale świadczące usługi na rzecz społeczności lokalnych. Samorządowe powiaty mogłyby także uzyskać realny wpływ na liczebność, wyposażenie i działalność lokalnej policji. Korzyści odniosłyby wszystkie gminy tworzące dany powiat. W kilkudziesięciu największych miastach władze samorządowe łączyłyby kompetencje przyznane gminom i powiatom.

    Obowiązujący od 1975 roku podział kraju na województwa wymaga radykalnej zmiany. Tylko nieliczne z obecnie istniejących województw dysponują infrastrukturą oraz potencjałem gospodarczym, kadrowym i instytucjonalnym niezbędnym do przejęcia istotnej części zadań administracji centralnej i prowadzenia własnej polityki regionalnej. Ponadto granice istniejących 49 województw w bardzo wielu miejscach rozcinają naturalne historyczne, kulturowe, gospodarcze, komunikacyjne i przyrodnicze powiązania regionalne. Naruszają także istniejące w terenie więzy na szczeblu powiatowym (np. w przypadku dawnych powiatów: Bolesławiec, Międzychód, Sławno, Lębork, Iława, Przasnysz, Maków Mazowiecki, Pułtusk, Sochaczew, Opoczno, Radomsko, Rawa Mazowiecka, Miechów, Zawiercie, Kraśnik, Krasnystaw, Włodawa, Mielec, Gorlice, Jasło).

  7. Zasady kształtowania nowych województw
Polska jest jedna, ale pełna wewnętrznego bogactwa własnej różnorodności. Ważne jest zatem, aby województwa były tworzone z poszanowaniem historycznej i kulturowej odrębności regionów, której źródłem są m.in. różne doświadczenia z przeszłości, zabytki, etos pracy, tradycje i zwyczaje.

Własnej regionalnej tradycji potrzebują nie tylko Mazowsze, Podlasie, Wielkopolska czy Małopolska (w tym i Galicja), które, z wyłączeniem okresu rozbiorów, stale były częścią Rzeczypospolitej, ale także, a może przede wszystkim Śląsk, Pomorze oraz Warmia i Mazury, które przez wiele wieków były poza granicami Polski. Krzyżuje się tam dziedzictwo różnych narodów, a od blisko 50 lat znaczna część mieszkańców stanowią ludzie, których tradycje rodzinne są związane z Kresami Wschodnimi I i II Rzeczypospolitej.

Granice województw tam, gdzie można tego uniknąć, nie powinny dzielić między różne województwa krain geograficznych i kompleksów przyrodniczych. Chodzi tu szczególnie o Karpaty, Sudety, Góry Świętokrzyskie oraz Jurę Krakowsko-Częstochowską i Roztocze.

Istotne jest także, aby województwa były tworzone wokół wyraźnych centrów regionalnych, z uwzględnieniem połączeń komunikacyjnych i powiązań gospodarczych, a także rynków pracy. Ponadto, obszar każdego województwa powinien być w jak największym stopniu jednorodny pod względem nie tylko struktur gospodarczych, rozwoju infrastruktury i problemów społecznych, ale także naturalnych warunków przyrodniczych oraz tożsamości historycznej i kulturowej.

Aby województwa mogły przejąć znaczną część kompetencji władz centralnych i prowadzić własną politykę regionalną, w każdym z nich powinny być nie tylko odpowiednie urzędy administracji publicznej, ale także m.in. silne uczelnie wyższe, banki i przedsiębiorstwa oraz, co najważniejsze, ludzie dysponujący wystarczającą wiedzą i umiejętnościami.

Warto także unikać nadmiernych różnic między województwami pod względem liczby ludności oraz potencjału gospodarczego, instytucjonalnego i kadrowego.
 
 

Sieć 13 województw

Nie ulega wątpliwości, że stolicami dużych województw powinny być Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Łódź, Gdańsk, Szczecin, Katowice i Lublin. Bardzo cennym uzupełnieniem sieci wymienionych wyżej 9 miast stanowiłyby dwa dalsze centra regionalne: Białystok oraz Bydgoszcz wspólnie z Toruniem.

Białystok jest po Lublinie drugim co do wielkości miastem we wschodniej Polsce. Liczy prawie 300 tys. mieszkańców i jest siedzibą kilku wyższych uczelni. Dla północno-wschodniej Polski, od Siemiatycz po Ełk i Suwałki, jest dużym, wyraźnym centrum regionalnym.

Z kolei Toruń i Bydgoszcz maja łącznie prawie 600 tys. Mieszkańców, a dzieli je jedynie odległość 45 km. Toruń ma ceniony uniwersytet i ogromną tradycję. Bydgoszcz jest miastem silnym gospodarczo, z kilkoma szkołami wyższymi. Większość obszaru dotychczasowych województw: bydgoskiego, toruńskiego i włocławskiego, a do pewnego stopnia także północna część województwa pilskiego stanowią wyraźnie wyodrębniony region o silnych powiązaniach komunikacyjnych i częściowo wspólnych doświadczeniach historycznych. Głównym problemem jest pogodzenie aspiracji Bydgoszczy i Torunia do odgrywania wiodącej roli w regionie – rozwiązaniem mogłoby być rozdzielenie instytucji wojewódzkich między oba miasta i przyznanie im równorzędnego statusu.

Aby nowo tworzone województwa mogły w jak największym stopniu uwzględniać ukształtowane w przeszłości więzi regionalne, zasadne byłoby uzupełnienie sieci wyliczonych 11 centrów regionalnych także o Olsztyn oraz wspólnie Kielce z Radomiem. Mino iż oba te centra, a szczególnie Olsztyn, byłyby słabsze od pozostałych, ważniejsze wydaje się zachowanie odrębności dwóch wyraźnie ukształtowanych regionów: Warmii i Mazur oraz północnej Małopolski obejmującej Góry Świętokrzyskie i Staropolski Okręg Przemysłowy.

Powstałyby wówczas, w randze dużych województw, 13 regionów: Pomorze Zachodnie; Pomorze Gdańskie; Kujawy i ziemia chełmińska; Wielkopolska; Śląsk; Górny Śląsk i Zagłębie; ziemie sieradzka i łęczycka; Mazowsze; Warmia i Mazury; Podlasie, Jaćwież i Kurpie; Wschodnia Małopolska i Podlasie; Galicja oraz ziemia sandomierska. Tak ukształtowane województwa dysponowałyby odpowiednim potencjałem dla prowadzenia własnej polityki regionalnej i wykonywania istotnej części zadań będących obecnie w gestii administracji centralnej.

Tabela 1

Powierzchnia i ludność 13 województw
 
Województwo
Pow. (tys. Km2 )
Ludność (mln)
białostockie (Podlasie, Jaćwież i Kurpie)
26
1,6
bydgosko-toruńskie (Kujawy i z. chełmska)
21
2,3
gdańskie (Pomorze Gdańskie)
21
2,4
katowickie (Górny Śląsk i Zagłębie)
6(10)*
3,7(4,4)*
kielecko-radomskie (ziemia sandomierska)
21
2,3
krakowskie (Galicja)
33
5,3
lubelskie (Wschodnia Małopolska i Podlasie)
28
2,5
łódzkie (ziemie sieradzka i łęczycka)
22(18)*
3,3(2,6)*
olsztyńskie (Warmia i Mazury)
20
1,1
poznańskie (Wielkopolska)
36
3,6
szczecińskie (Pomorze Zachodnie)
22
1,6
warszawskie (Mazowsze)
21
4,2
wrocławskie (Śląsk)
36
4,6

Dane w tabeli zostały podane z dokładnością do 10%

* Wartości podane w nawiasach dotyczą wariantu z woj. katowickim, powiększonym o powiaty: Częstochowa, Kłobuck, Myszków i Zawiercie.

W przypadkach, gdy od wielu dziesięcioleci dwa duże miasta rywalizują o prymat w regionie, władze wojewódzkie powinny być podzielone pomiędzy te dwa miasta (przypadki: Bydgoszczy i Torunia oraz Kielc i Radomia). Wówczas np. sejmik samorządowy i sąd apelacyjny miałyby siedziby odpowiednio w Toruniu i Radomiu, natomiast urząd wojewody i rdzeń podległej mu administracji zlokalizowano by odpowiednio w Bydgoszczy i Kielcach. Jednocześnie w tych z dotychczasowych 49 miast wojewódzkich, które straciły by rangę wojewódzkich stolic, powinny pozostać delegatury wielu wojewódzkich urzędów. Dzięki takiemu powstałyby duże i silne samorządowe regiony, zaś dotychczasowe miasta wojewódzkie pozostałyby subregionalnymi centrami dla obszarów odpowiadających w przybliżeniu dotychczasowym województwom.

Większość z proponowanych 13 województw w znacznym stopniu pokrywa się z historycznie ukształtowanymi regionami. Tak jest w przypadku województw: szczecińskiego (Pomorze Zachodnie), gdańskiego (Pomorze Gdańskie), poznańskiego (Wielkopolska), wrocławskiego (Śląsk), warszawskiego (Mazowsze), olsztyńskiego (Warmia i Mazury) i krakowskiego (Galicja). Województwa bydgosko-toruńskie i łódzkie odpowiadają w przybliżeniu połączonym krainom historycznym: Kujawom (z ziemią dobrzyńską) i ziemi chełmińskiej oraz ziemiom sieradzkiej i łęczyckiej.

Województwo kielecko-radomskie obejmuje północną część historycznej Małopolski i do pewnego stopnia odpowiada ziemi sandomierskiej.

Województwo katowickie składa się z przemysłowej części Górnego Śląska oraz fragmentu historycznej Małopolski z Zagłębiem Dąbrowskim.

Większa część Podlasia stanowi trzon woj. białostockiego, w którym są ponadto: północno-wschodnie Mazowsze z Kurpiami oraz najbardziej na wschód wysunięta część Mazur i Suwalszczyzna, które przed wiekami były zamieszkiwane przez Jaćwingów i określane jako Jaćwież.

Województwo lubelskie obejmuje Wschodnią Małopolskę i południową część Podlasia.

Wart podkreślenia jest fakt, że w większości przypadków krainy o wyraźnej tożsamości kulturowej, jak Kaszuby, Kurpie czy Pałuki, w zasadzie nie są dzielone między różne województwa. Dużą zaletą jest także pozostawienie w jednym województwie Karpat, Sudetów, Gór Świętokrzyskich i Roztocza. Niestety, ze względu na powiązania gospodarcze i komunikacyjne zarówno Jura Krakowsko-Częstochowska, jak i pojezierza oraz wybrzeże Bałtyku musza być podzielone między różne województwa.

Przeciętnie jedno województwo obejmuje 24 tys. km2 i ma 3 mln mieszkańców. Obszarowo największe są: wrocławskie i poznańskie – po 36 tys. Km2, najmniejsze zaś – katowickie 6 (10) tys. km2. Pod względem liczby mieszkańców największe jest krakowskie – 5,3 mln, a najmniejsze olsztyńskie – 1,1 mln.

Spośród13 proponowanych województw w dwóch nie ma uniwersytetu – w woj. olsztyńskim i woj. kielecko-radomskim. Potencjał gospodarczy województw i ich problemy strukturalne są zróżnicowane i tego nie da się uniknąć. Jednak kształt terytorialny zaproponowanych województw w wielu przypadkach ułatwia dokonanie zmian strukturalnych. Kopalnie siarki i większość przemysłu zbrojeniowego znajdują się w województwie kielecko-radomskim, a prawie wszystkie kopalnie węgla kamiennego – w woj. Katowickim. W obu ww. województwach dominuje przemysł ciężki, wymagający restrukturyzacji.

Woj. krakowskie ma zarówno dobrze rozwinięty i różnorodny przemysł, jak i doskonałe warunki do rozwoju turystyki. Jednak gospodarstwa rolne są tu wyjątkowo rozdrobnione i w większości znajdują się na obszarach górskich.

Województwa północno-wschodnie: białostockie i olsztyńskie, a także woj. szczecińskie są najrzadziej zaludnione i najsłabsze gospodarczo. Poza paroma prężnymi ośrodkami przemysł jest tu słabo rozwinięty. Warunki do rozwoju rolnictwa są stosunkowo dobre lub bardzo dobre. Dzięki cennej przyrodzie istnieją natomiast duże możliwości rozwoju turystyki.

Pozostałe województwa, tzn.: poznańskie, wrocławskie, łódzkie, bydgosko-toruńskie, gdańskie, warszawskie i lubelskie dysponują zarówno rozwiniętym przemysłem, jak i dobrymi lub bardzo dobrymi warunkami do rozwoju rolnictwa, a w przypadku woj. wrocławskiego i woj. gdańskiego – dodatkowo do rozwoju turystyki.

Usługi koncentrują się przede wszystkim w dużych aglomeracjach miejskich, silnych ośrodkach przemysłowych i wzdłuż głównych tranzytowych szlaków transportowych. W związku tym najbardziej atrakcyjne dla rozwijania usług są województwa: poznańskie, wrocławskie, katowickie, łódzkie i warszawskie, a także aglomeracja gdańska oraz Szczecin.

Krótki opis 13 województw

W opisie województw wykorzystałem nazwy krain historycznych, etnograficznych lub ew. geograficznych. Pojęcia: “dawny powiat” i “dawne województwo” odnoszą się do administracyjnego podziału kraju wg stanu z roku 1970. Granice proponowanych 13 województw wykreślone są na załączonej mapie.

1.Województwo szczecińskie (Pomorze Zachodnie)

Województwo szczecińskie w znacznym stopniu pokrywa się z historycznym Pomorzem Szczecińskim (Pomorzem Zachodnim). W całości składa się z ziem odzyskanych przez Polskę w 1945 roku. Obejmuje tereny atrakcyjne przyrodniczo w paśmie wybrzeża i pojezierzy, w tym Woliński Park Narodowy i część Drawieńskiego Parku Narodowego.

Szczecin (418 tys. mieszkańców) jest silnym gospodarczo i dynamicznie rozwijającym się miastem, z dogodnymi połączeniami komunikacyjnymi z obszarem całego tak ukształtowanego województwa. Największymi miastami obok Szczecina są: Koszalin (111 tys.) i Stargard Szczeciński (73 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 70 osób na km2. Poważnym problemem jest zagospodarowanie ziemi po b. PGR-ach oraz stwarzanie miejsc pracy na terenach wiejskich i w małych miasteczkach. Przemysł jest dobrze rozwinięty jedynie w okolicy Szczecina. Województwo ma bardzo dobre warunki do rozwoju turystyki, a w zachodniej części – także do rozwoju rolnictwa.

Głównymi szlakami transportowymi na terenie województwa są linie kolejowe łączące Szczecin z Berlinem, Poznaniem i Wrocławiem oraz autostrada do Berlina i droga międzynarodowa (przyszła autostrada A-3) ze Szczecina przez Lubawkę do Czech. Port Szczecin-Świnoujście, poprzez szlak wodny Odry, ma dogodne połączenia ze Śląskiem, Berlinem i Republiką Czeską.

Partnerami do współpracy przygranicznej woj. szczecińskiego byłyby niemieckie kraje związkowe: Meklemburgia – Pomorze Przednie oraz Brandenburgia i Berlin, a także regiony Danii i Szwecji w basenie Morza Bałtyckiego.

Granica woj. przebiega od brzegu Bałtyku, obejmując d. pow.: Sławno, Koszalin, Szczecinek, Drawsko Pomorskie, Choszczno (bez gm. Dobiegniew), Myślibórz (bez gm. Lubiszyn) i Chojna.
 
2. województwo gdańskie (Pomorze Gdańskie)
Województwo gdańskie obejmuje prawie całe Pomorze Gdańskie (bez d. pow. Tuchola i Świecie), a także wschodnią część Pomorza Zachodniego i Powiśle. Żuławy i Kaszuby (m.in. dzięki dołączeniu d. pow. Chojnice) w całości znajdują się w woj. gdańskim. Większość jego terytorium stanowią ziemie odzyskane przez Polskę w 1945 roku. Obejmuje ono tereny atrakcyjne przyrodniczo w paśmie wybrzeża i pojezierzy, w tym Parki Narodowe: Słowiński i Tucholski.

Tak ukształtowane województwo ma dogodne połączenia komunikacyjne ze znajdującą się w jego centrum aglomeracją Gdańską, liczącą ok. 800 tys. Mieszkańców. Gdańsk i Gdynia są dużymi portami oraz prężnymi ośrodkami przemysłowymi i usługowymi. Główny szlak komunikacyjny, zarówno drogowy (budowana autostrada A-1), jak i kolejowy wiedzie z Gdańska na południe w stronę Górnego Śląska i dalej do Czech i na Słowację.

Największymi miastami są: Gdańsk (463 tys. Mieszkańców), Gdynia (252 tys.), Elbląg (129 tys.) i Słupsk (103 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 115 osób na km2. W zachodniej części województwa przemysł jest słabiej rozwinięty, a poważnym problemem pozostaje zagospodarowanie ziemi po b. PGR-ach oraz stworzenie miejsc pracy na terenach wiejskich i w małych miasteczkach. Województwo ma bardzo dobre warunki do rozwoju turystyki, a we wschodniej części – także do rozwoju rolnictwa.

Partnerami do rozwoju współpracy przygranicznej woj. Gdańskiego byłyby regiony państw sąsiednich położone w basenu Morza Bałtyckiego, w tym m.in. Obwód Kaliningradzki Federacji Rosyjskiej.

Granica woj.. biegnie od brzegu Bałtyku obejmując d. pow.: Słupsk, Miastko, Człuchów, Chojnice, Stargard Gdański, gm. Gniew, d. pow. Kwidzyń, gminy Prabuty i Str. Dzierzgoń oraz d. pow. Pasłęk i Elbląg.
 
3. Województwo bydgosko-toruńskie (Kujawy i ziemia chełmińska)

Województwo bydgosko-toruńskie obejmuje Kujawy z ziemią dobrzyńską, ziemię chełmińską, a ponadto małą część historycznego Pomorza Gdańskiego (południową część Borów Tucholskich i Kociewia) oraz północny skraj historycznej Wielkopolski (z okresu I Rzeczypospolitej) – na prawym brzegu Noteci. W większości składa się z terenów dawnego zaboru pruskiego, a w południowej części Kujaw i na ziemi dobrzyńskiej – zaboru rosyjskiego. Jedynie okolice Piły (d. pow.: Wałcz, Złotów, Trzcianka i Piła) do 1945 roku były poza granicami Polski.

W stosunku do obszaru woj. bydgoskiego sprzed 1975 roku odłączono cały d. powiat Chojnice jako część Kaszub, które powinny w całości być w jednym województwie. Ponadto Chojnice mają lepsze połączenia komunikacyjne z Gdańskiem niż z Bydgoszczą czy Toruniem.

Teren d. pow. Żnin i Mogilno (bez gm.: Strzelno, Jeziora Wlk. i Janikowo), jako silnie powiązane historycznie z Gnieznem i Wielkopolską, i określane jako “Pałuki” powinny być częścią woj. Poznańskiego. Dzięki temu granica oby województw na sporym odcinku w przybliżeniu pokrywa się z granicą między historyczną Wielkopolską i Kujawami. Dawne pow.: Wałcz i Złotów wraz z Piłą i gm. Trzcianka powinny znaleźć się w jednym województwie. Teren ten, ze względu na walory przyrodnicze, poziom rozwoju gospodarczego i powiązania komunikacyjne, warto włączyć do woj. bydgosko-toruńskiego.

Województwo rozciąga się wzdłuż dolin Wisły i Noteci. Bydgoszcz i Toruń mają dogodne połączenia komunikacyjne z obszarem całego województwa. Największymi miastami są: Bydgoszcz (386 tys. mieszkańców), Toruń (205 tys.), Włocławek (123 tys.) i Grudziądz (103 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 110 osób na km2. Przemysł jest skoncentrowany głównie w dolinie Wisły. We wschodniej i Południowej części województwa występują dogodne warunki do rozwoju rolnictwa.

Głównym szlakiem komunikacyjnym jest linia kolejowa i droga międzynarodowa (budowana autostrada A-1), łącząca Gdańsk i Gdynię z Górnym Śląskiem i dalej na południe z Czechami i Słowacją. W przyszłości ważnym szlakiem ma się stać planowana droga ekspresowa, łącząca Warszawę ze Szczecinem przez Toruń i Bydgoszcz.

Ze względu na podobny potencjał Bydgoszczy i Torunia, zasadne byłoby rozdzielenie instytucji wojewódzkich między oba miasta. Pozwoliłoby to uniknąć sporów o siedzibę władz wojewódzkich i wykorzystać dla dobra województwa z jednej strony przemysłowy i instytucjonalny potencjał Bydgoszczy, z drugiej zaś toruńskie środowisko uniwersyteckie i bogatą tradycję tego miasta.

Granica województwa od Wisły w okolicy m. Nowe biegnie ku zachodowi, obejmując d. pow.: Świecie (bez terenu włączonego do gm. Gniew), Tuchola, Sępólno Krajeńskie, Złotów oraz gm. Jastrowie. Dalej ku zachodowi obejmuje terem obecnego woj. pilskiego, ograniczony południową granica gmin: Człopa, Trzcianka, Piła i Kaczory. Ku wschodowi przebiega wzdłuż Noteci, a następnie obejmuje d. pow. Szubin oraz gminy: Pakość, Janikowo, Strzelno, Jeziora Wielkie, Piotrków Kujawski, Wierzbinek, Topólka, Izbica Kujawska i Przedecz. Dalej ku północy biegnie zgodnie z obecną granicą woj. włocławskiego, a następnie obejmuje d. pow. Brodnica, w całości gm. Brzozie oraz d. pow. Grudziądz. 4. Województwo poznańskie (Wielkopolska)

Województwo poznańskie obejmuje prawie całą historyczną Wielkopolskę, a zarazem w większości obszar b. Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Jedynie mała wschodnia część w okresie rozbiorów znajdowała się w zaborze rosyjskim (w przybliżeniu obszar d. pow.: Słupca, Konin, Koło, Turek, Kalisz). Zachodnią część województwa stanowi ziemia lubuska, która wróciła w granice Polski w 1945 roku.

Dołączenie do województwa poznańskiego d. pow. Żnin i większości d. pow. Mogilno pozwala na poprowadzenie większej części województw poznańskiego i bydgosko-toruńskiego w przybliżeniu zgodnie z historyczną granicą Wielkopolski i Kujaw. Dzięki temu Pałuki, powiązane historycznie z Gnieznem, prawie w całości stają się częścią woj. poznańskiego.

Województwo rozciąga się wzdłuż doliny Warty i ma bardzo dobre warunki do rozwoju rolnictwa. Największymi miastami są: Poznań (581 tys. mieszkańców), Gorzów Wielkopolski (125 tys.) i Kalisz (107 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 100 osób na km2. Głównym ośrodkiem przemysłowym i usługowym jest Poznań. W okolicach Konina (83 tys.) znajdują się kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego.

Od granicy z Niemcami, We Frankfurcie nad Odrą przebiega przez województwo ku wschodowi szlak tranzytowy Berlin – Moskwa: linia kolejowa, i droga międzynarodowa (budowana autostrada A-2). Przez ziemię lubuską biegnie ponadto droga międzynarodowa (w przyszłości autostrada A-3) ze Szczecina do Czech i nadodrzańska linia kolejowa ze Szczecina na Śląsk. Poznań ma dogodne połączenia komunikacyjne z obszarem całego tak ukształtowanego województwa.

Partnerami do współpracy przygranicznej woj. poznańskiego byłyby niemieckie kraje związkowe: Brandenburgia i Berlin. Od zachodniej granicy województwa, a zarazem granicy państwowej, biegną do liczącego ok. 3,5 mln mieszkańców i odległego o ok. 70 km Berlina nie tylko autostrada i linia kolejowa z Frankfurtu nad Odrą, ale także droga i linia kolejowa z Kostrzynia.

Od ujścia Nysy Łużyckiej do Odry aż do Prosny granica województwa biegnie w przybliżeniu zgodnie z historyczną granicą między Śląskiem i Wielkopolską. Obejmuje d. pow.: Słubice i Świebodzin, gminy: Zbąszynek, Babimost, Kargowa, Wolsztyn, Przemęt, Wijewo i Wschowa. Następnie przebiega obejmując d. pow.: Leszno, Rawicz, Krotoszyn, Ostrów Wielkopolski, Ostrzeszów i Kępno. Ku północy biegnie tak, jak granica d. woj. Poznańskiego, z wyłączeniem w całości obszaru gmin Błaszki i Warta; dalej obejmuje gminy: Kłodawa, Babiak, Sompolno, Ślesin, Skulsk, Wilczyn, Orchowo, Mogilno, Dąbrowa, Żnin, Wapno i Gołańcz. Następnie przebiega ku zachodowi wzdłuż Noteci i Warty, obejmując gminy: Szamocin, Chodzież, Ujście, Czarnków, Wieleń, Krzyż, Dobiegniew, Strzelce Krajeńskie, Kłodawa, Lubiszyn, Witnica i Kostrzyń. 5. Województwo wrocławskie (Śląsk)

Województwo wrocławskie obejmuje większość historycznego Śląska i znajdujące się w granicach Polski Łużyce. Poza nim, w woj. katowickim znajduje się przemysłowa część Górnego Śląska, a w woj. krakowskim – polska część Śląska Cieszyńskiego. W całości składa się z ziem, które powróciły do Polski w 1945 roku.

Źródłami tożsamości współczesnego Śląska mogą być, obok ogólnonarodowej tradycji, także wielokulturowe dziedzictwo historycznego Śląska oraz przeniesiona przez repatriantów tradycja dawnych Kresów Wschodnich I i II Rzeczypospolitej.

Dołączenie do woj. wrocławskiego Śląska Opolskiego, mino jego historycznych powiązań z przemysłowym Górnym Śląskiem, wynika przede wszystkim z ogromnych różnic gospodarczych między obiema częściami Górnego Śląska. Połączenia komunikacyjne Śląska Opolskiego z Wrocławiem i Katowicami można uznać za jednakowo dobre.

Województwo wrocławskie rozciąga się wzdłuż doliny Odry. W całości obejmuje znajdujące się w granicach Polski Sudety, będzie atrakcyjnym terenem dla rozwijania turystyki. W Sudetach znajdują się dwa Parki Narodowe: Karkonoski i Gór Stołowych. Na terenach nizinnych Śląska występują bardzo dobre warunki do rozwoju rolnictwa.

Największymi miastami są: Wrocław (642 tys. mieszkańców, Wałbrzych (139 tys.) Opole (130 tys.) i Zielona Góra (117 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 130 osób na km2. Na terenie całego województwa przemysł jest dobrze rozwinięty. Na północ od Legnicy (108 tys.) znajdują się kopalnie rud miedzi. W okolicy Bogatyni eksploatowane są złoża węgla brunatnego. Poważnym problemem jest restrukturyzacja zamykanego zagłębia węglowego w okolicy Wałbrzycha i Nowej Rudy oraz ogromne szkody ekologiczne w Górach Izerskich i Karkonoszach. Woj. Wrocławskie obejmuje szlak żeglugowy Odry od granicy z Czechami do Granicy z Niemcami. Głównymi drogami są: autostrada A-4 z Krakowa przez Wrocław do Berlina, z odgałęzieniem w kierunku Drezna oraz droga międzynarodowa ( w przyszłości autostrada A-3) ze Szczecina przez Zieloną Górę i Lubawkę do Czech. Największe linie kolejowe wiodą z Wrocławia do Krakowa, Poznania, Szczecina, Drezna i Pragi. Wrocław ma dogodne połączenia z całym obszarem Województwa.

Partnerami do współpracy przygranicznej woj. wrocławskiego byłyby niemieckie kraje związkowe: Saksonia, Brandenburgia i Berlin oraz północne regiony Republiki Czeskiej.

Od ujścia Nysy do Odry aż do Liswarty granica województwa biegnie w przybliżeniu zgodnie z historyczną granicą między Śląskiem i Wielkopolską. Obejmuje d. pow. Krosno Odrzańskie oraz gminy Czerwieńsk, Sulechów, Trzebiechów, Bojadła, Kolsko, Sława i Szlichtyngowa. Dalej od ujścia Baryczy do Odry przebiega obejmując d. pow.: Góra, Milicz, Syców, Namysłów, Kluczbork i Olesno. Następnie ku granicy państwowej z Czechami biegnie obejmując gm. Dobrodzień oraz d. pow.: Strzelce Opolskie, Kędzierzyn-Koźle i Racibórz.
 
6.Województwo katowickie (Górny Śląsk i Zagłębie)

Województwo katowickie obejmuje przemysłową część Górnego Śląska oraz dodatkowo m. Jaworzno i Zagłębie Dąbrowskie, których dołączenie, mimo silnych różnic historycznych i kulturowych, wydaje się nieuniknione ze względu na wspólną infrastrukturę oraz bardzo silne powiązania gospodarcze i komunikacyjne.

Całe województwo jest wielką aglomeracją miejską, obejmującą ok. 6 tys. km2 i ok. 3,7 mln mieszkańców. Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ponad 600 osób na km2. Do największych miast należą: Katowice (351 tys. mieszkańców), Sosnowiec (247 tys.), Bytom (226 tys.), Gliwice (213 tys.) i Zabrze (201 tys.). Woj. katowickie dysponuje ogromnym potencjałem gospodarczym – powstaje tu ok. 1/6 krajowej produkcji przemysłowej. Jednocześnie gigantyczna jest skala problemów związanych z dewastacją środowiska naturalnego i restrukturyzacją przemysłu, zdominowanego przez górnictwo i hutnictwo.

W województwie krzyżują się dwa międzynarodowe szlaki tranzytowe (w przyszłości autostrady A-1 i A-4): z Berlina i Drezna przez Kraków na Ukrainę oraz z Gdańska do Czech i na Słowację. Z Górnego Śląska rozchodzą się także liczne linie kolejowe, m.in. do Gdańska, Szczecina, Warszawy, Krakowa oraz Pragi, Wiednia, Bratysławy. Kanał Gliwicki poprzez szlak wodny Odry łączy aglomerację górnośląską ze Szczecinem i zachodnią Europą.

Partnerem do współpracy przygranicznej woj. katowickiego byłby Śląsk znajdujący się w granicach Czech.

Tak ukształtowane województwo mogłoby nawiązać do tradycji województwa śląskiego z okresu II Rzeczypospolitej i do dziedzictwa Górnego Śląska. Jedynie Jaworzno (w okresie zaborów do 1846 r. w Rzeczypospolitej Krakowskiej, a następnie w Galicji) i Zagłębie Dąbrowskie (do 1918 r. w zaborze rosyjskim) nie należą do historycznego Górnego Śląska.

Granica województwa od granicy z Czechami w okolicach Raciborza biegnie ku północy tak, jak przed 1975 rokiem, a następnie obejmuje d. pow. Lubliniec (bez gm. Dobrodzień), gminy: Siewierz, Dąbrowa Górnicza, Sławków, Jaworzno, dalej biegnie wzdłuż Wisły, a następnie obejmuje gm. Pawłowice i m. Jastrzębie Zdrój. Wariant alternatywny

Wadą tak ukształtowanego województwa jest pozostawienie poza jego granicami znacznych obszarów, na których mieszkają ludzie pracujący na terenie aglomeracji górnośląskiej. Jednak dołączenie do woj. Katowickiego terenów rolniczych Śląska Opolskiego, a także obszarów górskich Beskidu Śląskiego i Żywieckiego byłoby niekorzystne dla prowadzenia polityki regionalnej, gdyż w jednym województwie znalazłby się krainy o zupełnie odmiennych warunkach przyrodniczych, strukturach gospodarczych i problemach społecznych.

Woj. katowickie mogłoby natomiast obejmować dodatkowo powiaty: Zawiercie, Myszków, Częstochowa i Kłobuck, które w przybliżeniu odpowiadają północno-zachodniej części historycznej ziemi krakowskiej. Okolice Częstochowy gospodarczo są powiązane z aglomeracją górnośląską, jednak mocno różnią się od Górnego Śląska historyczne, kulturowo i pod względem warunków przyrodniczych. Na szczególną uwagę zasługuje Jura Krakowsko-Częstochowska, której podziału między więcej niż dwa województwa należałoby uniknąć.

Woj. Katowickie powiększone o okolice Częstochowy, obejmowałyby ok. 10 tys. km2 i ok. 4,4 mln mieszkańców. Przeciętna gęstość zaludnienia wynosiłaby ok. 440 osób na km2. Częstochowa (259 tys. mieszkańców) byłaby drugim co do wielkości miastem województwa.

7. Województwo łódzkie (ziemie łęczycka i sieradzka)

Województwo łódzkie obejmuje ziemię sieradzką i ziemię łęczycką, a także mały fragment historycznego Mazowsza (d. pow.: Łowicz, Skierniewice i Rawa Mazowiecka) oraz historycznej Małopolski (d. pow.: Kłobuck, Częstochowa, Myszków, Zawiercie oraz Opoczno). Ziemie te w okresie rozbiorów znajdowały się w całości w zaborze rosyjskim.

Zachodnie Mazowsze (ziemia łowicka) i d. pow. Opoczno maja dogodne połączenia komunikacyjne z Łodzią. Są także powiązane gospodarczo lub poprzez rynek pracy z Łodzią lub innymi miastami leżącymi na terenia historycznej ziemi sieradzkiej i łęczyckiej.

Dawne powiaty: Kłobuck, Częstochowa, Myszków i Zawiercie nie powinny być rozdzielane granicą województw. Stanowią one północno-zachodnią część historycznej ziemi krakowskiej. W okresie II Rzeczypospolitej były częścią woj. Kieleckiego, a w latach 1950 – 1975 znajdowały się w woj. Katowickim. Najmniej ułomnym rozwiązaniem jest włączenia tych czterech powiatów do woj. Łódzkiego.

Województwo rozciąga się wzdłuż dolin Warty, Pilicy i Bzury. Największymi miastami są Łódź (820 tys. mieszkańców), Częstochowa (259 tys.) i Piotrków Trybunalski (81 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 150 osób na km2. W okolicy Bełchatowa eksploatowane są złoża węgla brunatnego. W województwie dominuje przemysł tekstylny, wymagający restrukturyzacji. Warunki do rozwoju rolnictwa są stosunkowo dobre. Łódź ma dogodne połączenia komunikacyjne, zarówno drogowe, jak i kolejowe z całym tak ukształtowanym województwem.

W okolicy Łodzi krzyżują się trzy główne drogi międzynarodowe, a w niedalekiej przyszłości przetną się autostrady: A-1 z Gdańska przez Częstochowę na Górny Śląsk, dalej do Czech i na Słowację, A-2 z Berlina przez Poznań do Warszawy i dalej do granicy wschodniej oraz A-8 z Łodzi do Wrocławia. Przez województwo przechodzą także ważne szlaki kolejowe z Górnego Śląska do Gdańska i do Warszawy.

Granica województwa obejmuje w całości obszar d. woj. łódzkiego, a ponadto d. pow.: Opoczna, Zawiercie (z dołączoną gminą Pilica, a bez gmin Siewierz, Mierzęcice i Tąpkowice), Myszków, Częstochowa (z dołączonymi gm. Irządzie i Lelów) oraz Kłobuck.
 
Wariant alternatywny

Okolice Częstochowy (powiaty: Zawiercie, Myszków, Częstochowa i Kłobuck) alternatywnie mogłyby wejść w skład woj. katowickiego. Szerszy opis takiego rozwiązania jest zawarty w podrozdziale 6 dot. woj. katowickiego.

8. Województwo warszawskie (Mazowsze)

Województwo warszawskie obejmuje wyłącznie tereny historycznego Mazowsza. Poza woj. warszawskim pozostają: ziemia łowicka i północno-wschodnia część Mazowsza z Kurpiami.

Województwo rozciąga się wzdłuż doliny Wisły. W centrum znajduje się Warszawa, licząca 1633 tys. mieszkańców. Drugim co do wielkości miastem jest historyczna stolica Mazowsza – Płock (128 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 200 osób na km2. Warszawa wraz z okolicznymi mniejszymi miastami stanowi silną gospodarczo aglomerację, liczącą łącznie ponad 2 mln mieszkańców. W Płocku znajduje się największa w kraju rafineria ropy naftowej. W zachodniej części województwa występują dobre warunki do rozwoju rolnictwa. Tereny na północ od Wisły i Bugu są gospodarczo słabiej rozwinięte. Przez Warszawę przechodzi kolejowy i drogowy szlak tranzytowy z Berlina do Moskwy (w przyszłości także autostrada A-3). Ponadto z Warszawy rozchodzą się w różnych kierunkach linie kolejowe oraz główne drogi krajowe i międzynarodowe, m.in. do Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, a także do Białegostoku, a dalej do państw bałtyckich i na Białoruś.

Granica województwa w większości pokrywa się z granicą historycznego Mazowsza. Wyjątkiem jest jej przebieg w okolicach Ostrołęki i Skierniewic. Od ujścia Pilicy do Wisły przebiega na południe wzdłuż Wisły, następnie obejmuje d. pow.: Garwolin, Mińsk Mazowiecki, Węgrów (bez gm. Sadowne), Wyszków, Maków Mazowiecki, Przasnysz (bez gm. Baranowo). Dalej ku zachodowi i w kierunku Pilicy granica woj. warszawskiego przebiega identycznie jak przed 1975 rokiem, a następnie wzdłuż Pilicy ku Wiśle.
 
9. Województwo olsztyńskie (Warmia i Mazury)

Województwo olsztyńskie obejmuje całą Warmię i większość obszaru Mazur, a także ziemię lubawską. Z należącego obecnie do Polski terenu d. Prus Książęcych poza woj. olsztyńskim pozostały jedynie d. pow.: Gołdap, Olecko i Ełk (ze względu na lepsze połączenia komunikacyjne z Białymstokiem i związki z Suwalszczyzną) oraz Kwidzyń i Pasłęk, a także gminy Prabuty i Stary Dzierzgoń (z powodu bliskości Gdańska i Elbląga).

Tak ukształtowane województwo prawie w całości składa się z ziem odzyskanych w 1945 roku (poza d. pow.: Działdowo i Nowe Miasto Lubawskie). Krzyżuje się tu dziedzictwo Prus Książęcych, Warmii i Prus Wschodnich z tradycją wniesioną przez ludzi osiedlających się tu po II wojnie światowej, często po uprzedniej utracie własnych stron rodzinnych na Kresach Wschodnich.

Województwo olsztyńskie, choć zdecydowanie najmniejsze pod względem liczby ludności i najsłabsze gospodarczo, powinno stanowić odrębną całość ze względu na swoją specyfikę, wynikającą zarówno z odrębności historycznej i kulturowej, jak i z cennych walorów przyrodniczych przyciągających tysiące turystów Pojezierza Mazurskiego. Na obszarze całego województwa poważnym problemem jest zagospodarowanie ziemi po b. PGR-ach oraz stworzenie miejsc pracy na terenach wiejskich i w małych miasteczkach. Istotną słabością woj. olsztyńskiego, wymagającą przezwyciężenia przy wsparciu ze strony władz centralnych jest słabo rozwinięte szkolnictwo wyższe, w tym brak uniwersytetu.

Największym miastem województwa jest Olsztyn (168 tys. Mieszkańców). Pozostałe miasta są stosunkowo małe. Największe z nich: Ostróda, Iława, Giżycko i Kętrzyn liczą od 30 do 35 tys. mieszkańców. Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 55 osób na km2.

Olsztyn jest położony w centrum tak ukształtowanego województwa i ma dogodne połączenia komunikacyjne z całym jego obszarem. Woj. olsztyńskie leży poza głównymi międzynarodowymi szlakami transportowymi, a jedyną drogą międzynarodową jest szosa łącząca Gdańsk z Warszawą, przez Ostródę i Olszynek.

Partnerem do współpracy przygranicznej woj. Olsztyńskiego byłby Obwód Kaliningradzki Federacji Rosyjskiej.

Granica województwa od Zalewu Wiślanego początkowo biegnie tak, jak granica historycznej Warmii (granica d. pow. Braniewo), a następnie obejmuje d. pow.: Morąg bez gminy Str. Dzierzgoń), Iława (bez gm. Prabuty), Nowe Miasto Lubawskie (bez gm. Brzozie). Następnie przebiega identycznie, jak granica woj. Olsztyńskiego przed 1975 rokiem.
 
10. Województwo białostockie (Podlasie, Jaćwież i Kurpie)

Trzon województwa Białostockiego stanowi historyczne Podlasie. Ponadto w jego skład wchodzą: Suwalszczyzna i wschodnia część Mazur (d. powiaty: Gołdap, Olecko i Ełk), które przed wiekami były zamieszkane przez Jaćwingów i określane jako Jaćwież, oraz północno-wschodnia część Mazowsza, włącznie z Kurpiami.

W stosunku do stanu z 1970 roku województwo zostało powiększone w kierunku zachodnim, aby w jednym województwie znalazły się całe Kurpie Zielone (wszystkie gminy Związku Gmin Kurpiowskich). Dołączenia d. pow. Sokołów Podlaski wynika z założenia, że tereny historycznego Podlasia powinny wejść w skład co najwyżej dwóch województw (białostockiego i lubelskiego).

Wschodnia część Mazur powinna znaleźć się w woj. Białostockim, ze względu na powiązania komunikacyjne, mimo iż jest to obszar znajdujący się do roku 1945 poza granicami Polski

Woj. Białostockie rozciąga się wzdłuż dolin Narwi i Biebrzy. Obejmuje tereny o bardzo cennych walorach przyrodniczych włącznie z częścią Pojezierza Mazurskiego, a także Parki Narodowe: Wigierski, Biebrzański, Narwiański i Białowieski. Występują tu dogodne warunki do rozwoju turystyki. Na Suwalszczyźnie i we wschodniej części Mazur istotnym problemem jest zagospodarowanie ziemi po b. PGR-ach, oraz stworzenie miejsc pracy na terenach wiejskich i w małych miasteczkach. Największymi miastami są: Białystok (279 tys. Mieszkańców), Suwałki (69 tys.) i Łomża (64 tyś) oraz Ełk i Ostrołęka (po 55 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 60 osób na km2. Jedynym dużym ośrodkiem przemysłowym jest Białystok. Ma on dogodne połączenia komunikacyjne z całym województwem.

Główne szlaki komunikacyjne, zarówno drogowe, jak i kolejowe łączą Warszawę z Litwą przez Białystok i Suwałki oraz z Wilnem i Petersburgiem przez Grodno.

Dla województwa białostockiego partnerami do współpracy przygranicznej byłyby regiony Litwy i Białorusi oraz Obwód Kaliningradzki Federacji Rosyjskiej.

Granica województwa od północy biegnie tak, jak w 1970 roku do rzeki Szkwy, dalej obejmuje: d. pow. Ostrołęka, bm. Baranowo, d. pow. Ostrów Mazowiecka, gm. Sadowne oraz d. pow. Sokołów Podlaski i Siemiatycze.
 
11. Województwo lubelskie (Wschodnia Małopolska i Podlasie)

Województwo lubelskie obejmuje Wschodnią Małopolskę i południową część Podlasia (d. pow.: Biała Podlaska, Radzyń Podlaski i Łosice). W stosunku do stanu sprzed 1975 roku zostało nieznacznie powiększone. Dawne pow. Siedlce i Łosice, mino ich dogodniejszych połączeń komunikacyjnych z Warszawą, nie powinny znaleźć się w woj. warszawskim, gdyż nie tylko nie są częścią historycznego Mazowsza, ale przede wszystkim stanowią fragment ziem wschodnich współczesnej Polski, które przez władze w Warszawie byłyby traktowane jako zupełnie peryferyjne. Dołączenie d. pow. Lubaczów (część d. Galicji) wydaje się zasadne ze względu na połączenia komunikacyjne oraz potrzebę ochrony walorów przyrodniczych Puszczy Solskiej i Roztocza, których dzielenie między różne województwa warto uniknąć.

Województwo rozciąga się między dolinami Wisły i Bugu oraz wzdłuż doliny Wieprza. Największymi miastami są: Lublin (355 tys. Mieszkańców), Siedlce (75 tys.) Chełm (70 tys.) i Zamość (67 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 90 osób na km2. Największymi ośrodkami przemysłowymi są Lublin i Świdnik, Puławy oraz Chełm i Kraśnik. W południowej części województwa warunki do rozwoju rolnictwa są bardzo dobre.

W Lublinie krzyżują się dwie ważne drogi (w przyszłości drogi ekspresowe): z Litwy na Słowację przez Białystok i Barwinek oraz z Warszawy przez Zamość do Lwowa. Przez południowe Podlasie przechodzi droga międzynarodowa (w przyszłości autostrada A-2) oraz linia kolejowa z Berlina do Moskwy. Inne główne linie kolejowe wiodą z Lublina do Warszawy i Radomia, a także przez Chełm i Zamość na Ukrainę. Większość obszaru województwa ma dobre połączenia komunikacyjne z Lublinem.

Partnerami do współpracy przygranicznej woj. lubelskiego byłyby zachodnie regiony Ukrainy i Białorusi.

Granica województwa od granicy z Białorusią biegnie wzdłuż Bugu do Drohiczyna, a następnie obejmuje d. pow.: Łosice, Siedlce, Łuków, Ryki, Puławy, Opole Lubelskie, Kraśnik, Janów Lubelski, Biłgoraj i Lubaczów.
 
12. Województwo krakowskie (Galicja)

Województwo krakowskie w znacznym stopniu pokrywa się z pozostającym w obecnych granicach Polski terenem Galicji. Ponadto obejmuje polską część Śląska Cieszyńskiego i niewielki fragment (w okolicach Krakowa) Małopolski, zajętej w czasie rozbiorów przez zabór rosyjski. Województwo mogłoby nawiązać do bogatych tradycji galicyjskich, które należą dziś do najbardziej żywych tradycji regionalnych w Polsce.

Śląsk Cieszyński i położony w dolinie Soły zachodni kraj historycznej Galicji stanowią jeden z subregion z Bielskiem-Białą, który mimo dogodniejszych połączeń komunikacyjnych i powiązań gospodarczych z przemysłowym Górnym Śląskiem, powinien znaleźć się w woj. krakowskim. Jest to bowiem subregion typowo górski, różniący się znacznie pod względem struktur gospodarczych od woj. katowickiego, a wykazujący wiele podobieństw do innych do innych obszarów górskich woj. krakowskiego.

Istotną zaletą, ułatwiającą prowadzenie polityki regionalnej, jest objęcie całych polskich Karpat granicami jednego województwa. Stanowią one doskonały teren dla rozwijania turystyki. W Karpatach znajduje się 6 Parków Narodowych: Bieszczadzki, Magurski, Pieniński, Gorczański, Tatrzański i Babiogórski.

Województwo obejmuje dolinę Wisły od jej źródeł do ujścia Wisłoki oraz liczne, prawobrzeżne, górskie dopływy największej polskiej rzeki. Dobre warunki do rozwoju rolnictwa występują jedynie w dolinie Wisły i Kotlinie Sandomierskiej. Poważnym problemem jest ogromne rozdrobnienie gospodarstw rolnych. Przeciętna ich wielkość nie przekracza 4 ha.

Największymi miastami są Kraków (745 tys. Mieszkańców), Bielsko-Biała (181 tys.), Rzeszów (161tys.) i Tarnów (122 tys.). Są one głównymi ośrodkami przemysłowymi. Oprócz nich, do największych należą także Mielec, Cieszyn, Oświęcim oraz Karpacki Okręg Przemysłowy z Gorlicami, Jasłem, Krosnem i Sanokiem. Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 160 osób na km2.

Wzdłuż całego województwa przebiega linia kolejowa i droga międzynarodowa (budowana autostrada A-4) z Berlina i Drezna przez Wrocław i Katowice na Ukrainę. Przez polskie Karpaty przechodzą także główne szlaki komunikacyjne na południe Europy. Kraków ma dobre połączenia kolejowe z całym województwem, mino iż odległość od najdalszych jego zakątków przekracza 200 km. Partnerami do współpracy przygranicznej województwa krakowskiego byłyby północne regiony Słowacji oraz czeski Śląsk Cieszyński i ukraińskie woj. lwowskie.

Granica województwa przebiega od wschodu do granicy z Republiką Czeską w okolicy Zebrzydowic, obejmując d. pow. Jarosław, Leżajsk, Kolbuszowa, Mielec, Dąbrowa Tarnowska, Kazimierza Wielka, Miechów, Olkusz (bez gm. Pilica), Chrzanów, Oświęcim, Bielsko – Biała i Cieszyn.
 
13. Województwo kielecko–radomski (ziemia sandomierska)

Województwo kielecko-radomskie obejmuje północną część historycznej Małopolski, znajdującą się w okresie zaborów prawie w całości w zaborze rosyjskim. Wielowiekowe tradycje osadnictwa i organizacji przemysłu w Staropolskim Okręgu Przemysłowym, Góry Świętokrzyskie ze Świętokrzyskim Parkiem Narodowym, bogate tradycje walk o niepodległość i liczne zabytki, także z okresu Średniowiecza, sprawiają, że region ten wykazuje wyraźną odrębność i nie powinien być dzielony między różne województwa. Większość obszaru województwa kielecko-radomskiego w okresie I Rzeczypospolitej wchodziła w skład ziemi sandomierskiej.

Trzy d. pow. w widłach Wisły i Sanu (Tarnobrzeg, Nisko i Stalowa Wola) łączy z terenami na przeciwległym brzegu Wisły nie tylko obecność złóż i kopalń siarki, ale także powiązania gospodarcze i komunikacyjne oraz problemy społeczne w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego, w tym m. in. związane z wymagającym restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowym.

Obszar województwa jest w przybliżeniu ograniczony dolinami Pilicy, Wisły, Sanu i Nidy. Największymi miastami są Radom (233 tys. mieszkańców), Kielce (214 tys.), Ostrowiec Świętokrzyski (79 tys.) i Stalowa Wola (72 tys.). Przeciętna gęstość zaludnienia wynosi ok. 110 osób na km2. Istotnym mankamentem jest brak uniwersytetu. Dużym problemem jest utrudniające rozwój rolnictwa nadmierne rozdrobnienie gospodarstw rolnych. Ich przeciętna wielkość wynosi ok. 5 ha.

Główne tranzytowe szlaki komunikacyjne omijają woj. kielecko-radomskie. Najważniejsza linia kolejowa wiedzie z Warszawy i Lublina przez radom i Kielce do Krakowa i Katowic. Przez zachodnią część województwa przechodzi także Centralna Magistrala Kolejowa. W przyszłości przez województwo maja przebiegać drogi ekspresowe: z Warszawy do Krakowa oraz z łodzi do Rzeszowa, z odgałęzieniem w kierunku Lublina.

Ze względu na podobny potencjał Kielc i Radomia, Władze wojewódzkie powinny być rozdzielone pomiędzy oba miasta. Maja one dogodne połączenia komunikacyjne z obszarem całego województwa.

Granica województwa od ujścia Pilicy do Wisły biegnie na południe do Zawichostu tak, jak dawna granica województwa kieleckiego, następnie obejmuje d. pow.: Tarnobrzeg, Nisko, Staszów, Busko, Pińczów, Jędrzejów, Włoszczowa, Końskie, Przysucha, Białobrzegi (bez gm. Promna) i Kozienice.
 
Podsumowanie i zarys alternatywnego wariantu 19 województw

U podstaw przedstawionego projektu 13 województw legło przekonanie, że przy wyborze stolic województw i określeniu ich kształtu terytorialnego trzeba w maksymalnym możliwym stopniu uwzględnić następujące postulaty:

  1. Województwa muszą być odpowiednio silne gospodarczo, instytucjonalnie i kadrowo, aby móc przejąć znaczną część zadań wykonywanych obecnie w Warszawie i prowadzić własną politykę regionalną.
  2. Województwa powinny w przybliżeniu odpowiadać historycznie ukształtowanym regionom, a ich granice nie powinny dzielić krain geograficznych i etnograficznych.
  3. W granicach jednego województwa należy unikać łączenia obszarów o bardzo odmiennych strukturach gospodarczych. Warto natomiast grupować tereny charakteryzujące się podobnymi problemami społecznymi i gospodarczymi.
  4. Powiązania komunikacyjne w obrębie każdego województwa powinny umożliwiać sprawne dotarcie do jego stolicy, a szlaki komunikacyjne powinny stanowić osie województw.
Proponowany wariant 13 województw jest, moim zdaniem, optymalnym podziałem terytorialnym kraju na regiony na podstawie ww. postulatów.

Gdyby jednak zapadła decyzja o pozostawieniu dawnych 17 miast wojewódzkich i stworzeniu minimum 17 nowych województw, to korekta tego wariantu nie powinna ograniczyć się jedynie do zmian granic województw istniejących od 1975 roku, lecz powinna także objąć dodanie dwóch dodatkowych: częstochowskiego i kaliskiego – tak, by w sumie było ich 19. Takie rozwiązanie zmniejszyło by dysproporcje między województwami i wzbogaciło sieć regionów o dwa ośrodki o bardzo korzystnej lokalizacji i potencjale, na miarę mniejszych spośród dawnych 17 miast wojewódzkich. Jednocześnie w przypadkach, gdy dwa miasta o podobnej wielkości oraz porównywalnym zapleczu instytucjonalnym i kadrowym aspirują do roli stolicy województwa, należałoby między te miasta rozdzielić władze wojewódzkie, ustanawiając województwa: bydgosko-toruńskie, kielecko-radomskie i zielonogórskio-gorzowskie.

Trzeba jednak stwierdzić, że w odniesieniu zarówno do wariantu polegającego na odtworzeniu dawnych 17 województw, jak i do będącego jego rozwinięciem wariantu 19 województw, istnieje poważna obawa, że tak ukształtowane województwa byłyby zbyt słabe, aby przejąć znaczną część uprawnień władz centralnych, prowadzić własna politykę regionalną i nawiązać równorzędną współpracę przygraniczną z regionami państw sąsiednich.

Na zakończenie warto nadmienić, że kształt terytorialny nowych, dużych województw, a przede wszystkim szczegółowy przebieg ich granic, powinien w maksymalnym możliwym zakresie uwzględniać postulaty społeczności lokalnych.
 
 
Piotr Łysoń pracuje w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych.

 

Projekt kształtu terytorialnego 13 dużych województw-regionów